Ewangeliarz

Dziesięć Słów

Gdyby Ojciec postąpił ze mną według moich grzechów, nie byłoby mnie już na świecie. Lituje się na szczęście nad pogubionymi, którzy do Niego wracają.

To będzie sąd indywidualny. Zebrane będą na koniec wszystkie moje zgorszenia, każda moja nieprawość ujrzy światło. Tak samo będzie z tobą.

Jezioro ogniste nie jest bajką dla niegrzecznych dzieci. Miłosierdzie działa dokąd oddychamy. Potem jest tylko sprawiedliwość. Dziś dzieła miłości mogą jeszcze zakrywać moje grzechy.

Ojciec jest na szczęście miłosierny i łagodny, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność. Nie postępuje z nami według naszych grzechów, ani według win naszych nam nie odpłaca. Zachowuje swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebacza niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawia go bez ukarania, ale zsyła kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia. Konsekwencje grzechów ojców nie determinują życia synów, ale odkładają się na ich barkach ciężarem. Samobójstwo i aborcja niosą tak poważne skutki, ponieważ to Bóg wybiera najlepszy moment śmierci człowieka. Ojciec chce najlepiej dla swoich dzieci i zabiera je w momencie, kiedy są najbliżej nieba. Bóg jest władcą życia i śmierci. Wolność która zmienia Jego decyzje jest zniewoleniem lękiem albo grzechem. Taka zła śmierć promieniuje na dzieci i wnuki. Tak jest. To potężne przewinienia. Zacznij radykalną pokutę, jeśli masz aborcję na sumieniu. Proś o rozproszenie cienia samobójczej śmierci. Przyczyniaj się za życiem. Ryzykuj. Bóg niebo przeciera. Jesteśmy ludem radości, dostaliśmy w prezencie nieprzemijającą nadzieję. Nie dołuj się, a działaj. To co po ludzku niemożliwe, dla Boga jest błahostką, zacznij z Nim współdziałać.

Dostaliśmy Dziesięć Słów, słowo Boże jest ziarnem. Siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki. Czy we mnie zwyciężył już człowiek duchowy? Czy dalej rządzi człowiek zmysłowy o twardym karku? Nie wiem. Walka trwa, to pewne. Mam prosić, wyciągać ręce.

Łaska działa przez wiarę. Trzeba prosić o konkrety. Namiot spotkania z Ojcem możesz rozpiąć wszędzie. Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem. Jezus zwyciężył grzech, to pewne. I nie zmieniają tego moje dzisiejsze upadki. Nigdy do końca nie rozprawimy się ze złem. Trzeba tylko uparcie, z miłością trwać w mnożeniu dobra. Zlituj się Panie nad tymi, którzy cześć Ci oddają

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *