Ewangeliarz

Obym nie obchodził żałoby po samym sobie

Gdy zło się wkrada, otwórz oczy. Grzech piętnować, grzesznika kochać. Utrata jedności z Chrystusem to zwycięstwo człowieka zmysłowego, duchowa martwota. Jeśli zaufałem Panu, jak mogę się od Niego odwracać. Skąd siły bierze moja słabość. Czemu potrafi odnosić zwycięstwa. Czemu tak łatwo zapomnieć, że żyję tylko dzięki temu, że Jezus wyciągnął mnie ze śmierci grzechu. Obym nie obchodził żałoby po samym sobie. Skąd we mnie tyle kamienia. Skrusz Jezu tę skorupę.

Related posts
Ewangeliarz

Praktykujący niewierzący

Można przeżyć całe życie, uważać się za katolika, chodzić do kościoła i nie poznać Boga.
Czytaj więcej
Ewangeliarz

Jest wyjście

Gdzie miłość braterska, tam już jest królestwo Boże, tam znajdziesz Boga żywego. Jezus…
Czytaj więcej
Ewangeliarz

Sprytny sposób na niebo

Co robisz, by z taką zapobiegliwością i sprytem jak nieuczciwy zarządca, zabiegać o życie…
Czytaj więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *