Uląkłem się, zwątpiłem, tonę. Puściłem się Twojej ręki. Panie, ratuj! Przywróć mi zdrowie. Nie karz mnie za grzech, jestem słaby, jako grzesznika poczęła mnie matka. Zmiłuj się nade mną Boże, wypal moją nieprawość. Obmyj mnie zupełnie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu. Uznaję swoją nieprawość, a grzech mój jest zawsze przede mną. Przeciwko Tobie zgrzeszyłem i uczyniłem, co złe jest przed Tobą. Urodziłem się obciążony winą. Nie odrzucaj mnie, nie odbieraj mi świętego ducha swego. Bez Ciebie Jezu wszystko jest śmieciem. Stwórz, Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha.