Grzech rodzi smutek, Bóg przychodzi do człowieka z Radością. Maryja zaraz po tym jak Duch Święty dokonał w niej wielkich rzeczy pobiegła z rozpierającą serce radością do swojej starej ciotki, by jej pomóc. Tak reaguje człowiek na dotknięcie Boga. Wielbi Go i idzie do człowieka.
Będziesz miłował Boga swego z całego serca, z całej duszy, całym umysłem i pełnią swojej woli. A bliźniego swego jak siebie samego.
Bóg, bliźni i ja. Nie jestem sierotą, nie jesteś sierotą.
Każdy z nas jest grzesznikiem. Grzech zabiera radość. Mój grzech i grzech innych ludzi, który mnie dotyka. Zabiera jedność z Bogiem i jedność pomiędzy ludźmi chodzącymi w łasce. Nastawia mnie przeciwko sobie. Rozbija wszystko co mu się poddaje.
Raj, grzech, nawrócenie, przyjście Ducha Świętego, znalezienie swojego miejsca w Kościele, Eucharystia, życie Pismem Świętym, służba.
Miłosierdzie dla ludzi, zaufanie Bogu. Czyny miłosierne wobec duszy i ciała. Jezu ufam Tobie.
Każdy wybiera swój los. Krew wasza na głowy wasze. Masz wolną wolę, możesz odrzucić zbawienie. Sam jesteś sobie winien. Moc chrztu można roztrwonić. Można zakopać otrzymane darmo złoto. Można przyjąć współczesne wierzenia odrzucając wiarę. Można co niedziela marnować łaskę. Można przyjmować Jezusa na próżno.
