Ewangeliarz

Prawdziwa tożsamość

Imię Chrystusa wyryte stalą. Gwoździe i włócznia, ręce i bok, nienawiść ludzka. Ciało i stal, znak tożsamości, wyryte w mięsie litery. Oddał życie za każdego z nas, wycierpiał nam wolność, zapłacił cenę mojego uwolnienia. Chce i ciebie dziś uwolnić, odciąć ze stryczka beznadziei. Dwadzieścia pięć lat temu wyrwał mnie z niewoli narkotyków, przemienił serce, nie wyje dziś w piersi na zapach marihuany. Heroina, ketamina, bezradne, a wydawały rozkazy.

Z obfitości rozdartego serca Boga rozlewa się na świat ogień miłości. Rozszarpane serce, miłość do mnie, miłość do ciebie, nic więcej.

Miłość imieniem Jezusa, znakiem Jego tożsamości. Odarta z mięsa na barku rana od belki krzyża, odarta do kości. Słyszysz ten dźwięk? kiedy suche drewno przesuwa się w tę i z powrotem w rytm kroków? Wytęż słuch, zrób rachunek sumienia. Psuł interesy, oplułem Go, oddał życie za mnie, rzucił na świat ogień, z miłości wyszedł ogień miłości.

Przyjdź Duchu Święty. Ciało i stal. Rozdarte serce i zamknięci z obawy przed Żydami uczniowie. Otwarte serce Boga, niedzielny wieczór, dzień zmartwychwstania. Jezus staje pośrodku wystraszonych uczniów. Bóg w centrum, pokój w sercu. Pokój wam! Imię Chrystusa nienawiść wyryła stalą. Zastraszeni ludzie, trzy dni wcześniej zmasakrowano ich mistrza, a myśmy myśleli, że będziemy królami, że nam będą służyć, że będziemy wydawać rozkazy.

Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca ufających Tobie. Zapal w nich ogień, naucz kochać, rozświetl. Otwórz moje zamknięte drzwi, wpuść współczucie. Będę radował się w Panu, słuchając Jego rozkazów. Niech zstąpi Duch Twój i odnowi wszystko, niech napełni mnie radością, niech ożywi spękaną ziemię. Wszyscy w jednym Duchu zostaliśmy ochrzczeni, aby stanowić jedno Ciało. Przeproś, żałuj, pojednaj się z ojcem, przebacz temu, kto cię najbardziej w życiu skrzywdził, proś mamę o przebaczenie, za dość uczyń żonie, skup się na dziecku, daj mu swój czas, to jedyny skarb jakim dysponujesz oprócz wolnej woli. Powiedz w tej chwili: Panem jest Jezus. Jesteś posłany, jestem posłany, jesteśmy posłani

Related posts
Ewangeliarz

Praktykujący niewierzący

Można przeżyć całe życie, uważać się za katolika, chodzić do kościoła i nie poznać Boga.
Czytaj więcej
Ewangeliarz

Jest wyjście

Gdzie miłość braterska, tam już jest królestwo Boże, tam znajdziesz Boga żywego. Jezus…
Czytaj więcej
Ewangeliarz

Sprytny sposób na niebo

Co robisz, by z taką zapobiegliwością i sprytem jak nieuczciwy zarządca, zabiegać o życie…
Czytaj więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *