Ewangeliarz

Mój jest ten kawałek podłogi

Ufność miłości. Czy może być coś bardziej oczywistego? Więc czemu tak komplikuje sobie człowiek życie. Pełnić wolę Ojca, to się po pierwsze opłaca, tyle najpierw zrozumiałem, od kiedy zaczął mnie wychowywać. Ale deal z Bogiem, to za mało, bym pozostał…

Życie na maxa

Za dużo słów, za mało czynów. Czyny dokonywane w imię Ojca świadczą o mnie. Oby nadmiar słów, albo brak czynów nie wyrwał mnie z Jego ręki. Co do mojego życia wnoszą dzisiejsze czytania? Złe rzeczy mogą przynosić dobre owoce. Dobro…

Zejdź z karuzeli bo Ci błędnik wysiądzie

Chrześcijaństwo nie jest szkołą, linijka i cyrkiel są zbędne, nic od linijki, choć proste jest wszystko. Miłość i serce. Żadnego przymusu, tylko tęsknota, by iść do miłości najprostszą drogą. Jest wolność, oszałamia, grawitacja miłości. Najprostszą drogą zmierza jabłko ku środkowi…

Jak wyłudzacz z kasetą

Krwią ran Jezusa zostałem uzdrowiony. Nie muszę już w kółko powtarzać grzechu Kaina. Zawsze zastanawiało mnie, czemu powraca do mnie mała Tereska. Jakby chciała powiedzieć, że i ona ze swoją małą drogą może pomóc mi przejść przez życie. Wydawało się…

Czyja to wina, że nie ma wina

Jak bardzo trzeba pragnąć czystości. Święty Benedykt w pokusie rzucił się nago w ostre, kłujące kolce. Nie chciał chodzić w ciemności. Zdarł habit i rzucił w krzaki cierniowe i pokrzywy. Tarzał się w nich, aż przyniesiona przez demona ponętna wizja…

To nie jest kaszmirowy sweter

Czasami Boże młyny przyspieszają. Szaweł był Jezusowi potrzebny dla ratowania ludzi. Miłość chce być kochana, wiele wycierpiała. Morderca niewinnych trzy dni nie jadł, nie pił, trwała nad nim wewnętrzna praca. Bóg nie gwałcił natury, lubi ją, sam ją stworzył. Więc…

Wielka wymiana

Nie ma w tobie radości? Robisz, ciężko pracujesz, a rozpada się, kochasz, a odchodzą od ciebie jeden po drugim. Nie masz błogosławieństwa. Bo nie rozumiesz, że to Ojciec błogosławi. Albo rozumiesz, a Bóg nie wysłuchuje twojej modlitwy, bo Mu nie…

Obietnica

Zło dodaje do zła. Bóg ze zła wyprowadza dobro.Do chrześcijaństwa przyszedłem z ateizmu poprzez toksyczną duchowość. Najpierw Jezus był dla mnie dobrym magiem, który wyrwał mnie z rąk złego. Po nawróceniu – maszynką do spełniania modlitw. Długo trwało, zanim zobaczyłem…

Karma wraca

Jestem częścią wspólnoty kochających się ludzi. Świętego Kościoła. Choć tyle tu jadu, słabości, zawiści, małości, zazdrości. Najgorszych grzechów, wykorzystywania, niszczenia życia dzieci. Kościół tworzą ludzie. Pedofilu, lepiej żebyś przywiązał sobie kamień do szyi. Każdy pedofilu, nie tylko pedofilu w sutannie….

Bóg sadysta

Sytuacja człowieka wierzącego jest nie do pozazdroszczenia. Nie dość, że partner wszechmocny, to nie da się go zaszantażować, przymusić, wciągnąć w negocjacyjną pułapkę. Możesz tylko prosić. Nic nie da się narzucić. Absolutna bezradność. Jak w najnowocześniejszym  więzieniu. Spętany chemicznie leżysz…